Dziś chcę powiedzieć coś do osób, które są w trakcie budowania nowego kierunku biznesowego. Albo właśnie zaczynają kreować siebie jako twórcy w sieci — i czasem potrzebują upewnienia, że to, co robią, naprawdę ma sens. I wiesz co? To, co robisz, jest właściwe. Może teraz myślisz: „Nie, jeszcze nie jestem gotowa. Jeszcze nie wiem, który kierunek wybrać. Mam tyle pomysłów, że aż nie wiem, od czego zacząć.” I rozumiem to. Bo pół roku temu ja też byłam dokładnie tam — w miejscu, które wtedy wydawało mi się kompletnie nieosiągalne. Nie miałam pojęcia, że rzeczy tak pięknie się ułożą. Ale to, co mnie wtedy uratowało, to inicjatywa. To, że mimo wątpliwości — ruszyłam. Bo kiedy czujesz, że coś jest Twoje, że to ma sens — po prostu działaj. Zadaj sobie tylko kilka prostych pytań: 👉 Czy to, co robię, przybliża mnie do większej świadomości siebie? 👉 Czy daje mi poczucie realizacji, takiego prawdziwego „kurczę, to ma sens”? 👉 Czy ludzie wokół mnie rosną, gdy im przy tym towarzyszę? Jeśli tak — rób to. Zaufaj temu procesowi. Bo nawet jeśli ten kierunek nie okaże się „tym ostatecznym”, to doprowadzi Cię do kolejnego. I kolejnego. Bo tak właśnie wygląda ewolucja — Twoja osobista, zawodowa, wewnętrzna. Nie chodzi o to, żeby od razu wybrać jedną ścieżkę i się jej kurczowo trzymać. Chodzi o to, żeby pozwolić sobie dojrzewać przez działanie. Bo dopiero, gdy idziesz — pojawia się klarowność. A po drodze rośnie też Twoja umiejętność wnioskowania. To ona sprawia, że zaczynasz łączyć kropki, że widzisz sens nawet w błędach i przystankach. I właśnie ta umiejętność doprowadzi Cię do wielkich rezultatów. Dziś, po 180 dniach, mogę to powiedzieć z pełnym przekonaniem: jestem w miejscu, o którym kiedyś tylko marzyłam. I to miejsce się rozwija — razem ze mną.

Kochani, zbiera nam się tu już ładna liczba osób. Mam kawał roboty tutaj dla was do zrobienia. Chce wypuścić materiały, które wiem, że nikt nie zrobił na rynku polskim. Mam spore wobec siebie wymagania, aby dać wam to czego potrzebujecie. Mam również do zrobienia odczyty waszych bodygrafów ( pamiętam o nich!) Wiem, że będzie to liczna grupa. Lecz dziś mam do was prośbę: wysyłajcie mi dobrą energię. Jestem w trakcie przeziębienia i proces regeneracji idzie tak sobie ( z Racji ilości spotkań które prowadzę ) Dajcie mi energii trochę jeśli jesteście zdrowi! A jeśli chorujecie jak Ja, to łączę się wami 🤍 Ściskam Was. Kasia.

1️⃣ Napisz, jak masz na imię. 2️⃣ Dodaj kilka słów o tym, czym się zajmujesz. 3️⃣ Możesz dorzucić ciekawostkę o sobie albo coś, co lubisz robić po pracy. 4️⃣ Wrzuć Swój wygenerowany Graf Human Design - dam Ci feedback! Umów się na rozmowę ze mną wprowadzającą w temat Human Design: https://calendly.com/katarzynamisiornalevelsup/kawka Podczas Tej rozmowy omówimy Twój graf Human Design: - Jak masz Typ oraz Profil i jak to wpływa na Twój biznes by prowadzić go w zgodzie z Twoją energią - Jak wyglądają Twoje zdefiniowane i niezdefiniowane centra (Białe i zakolorowane) Również podczas tej rozmowy, będziesz mógł/a omówić ze mną możliwość współpracy płatnej.

Kiedy pierwszy raz trafiłam na Human Design, pomyślałam: „serio? jakieś ezoteryczne mapki, centra, definicje — kompletnie nie dla mnie.” Nie rozumiałam tego, a im bardziej próbowałam, tym bardziej czułam się zagubiona. Ale z czasem zaczęłam zauważać, że wiele moich decyzji w biznesie brało się nie z mojego wnętrza, tylko z porównań: „skoro u kogoś działa, to i u mnie powinno.” I w tym właśnie gubiłam siebie. Dopiero gdy zaczęłam pracować ze swoim bodygrafem, zrozumiałam, że jako Manifestujący Generator mam zupełnie inny rytm działania — i że moje ciało, a nie głowa, wie pierwsze, co jest dla mnie właściwe. To, co czuję „w brzuchu”, jest moim prawdziwym kompasem. Ile razy przecież czułaś napięcie w ciele, mimo że wszystko wyglądało „dobrze”? To właśnie ciało — sakral — wysyłało sygnał: „hej, to nie Twoja droga.” Dwa razy w życiu zawodowym „kapitulowałam”. Pierwszy raz, gdy prowadziłam ogromną strukturę w marketingu sieciowym — 1500 osób, dziesiątki liderów — i mimo sukcesu, czułam, że energetycznie już nie jestem w tym miejscu. Drugi raz, gdy współtworzyłam projekt Panie od Marketingu — wszystko szło błyskawicznie, rozwój był imponujący, ale ja znowu pędziłam szybciej niż moja energia. I znów przyszło wypalenie. Dopiero wtedy zrozumiałam, że model biznesowy ma mnie zasilać, a nie wyczerpywać. Że moja energia jest najważniejszym zasobem — nie pieniądze, nie strategia, nie trendy. Dlatego dziś tworzę przestrzenie — zarówno online, jak i offline — w których przedsiębiorcy mogą odkryć, jak budować biznes w zgodzie ze sobą. Bez presji, bez kopiowania innych. W rytmie własnej energii, z szacunkiem do ciała, emocji i procesu. Bo kiedy zaczynasz działać z miejsca spójności — nie musisz już „ciągnąć” swojego biznesu. On zaczyna płynąć razem z Tobą. Możesz już teraz rozpoznać swój BodyGraf Human Design umawiając się ze mną na kawkę online: https://calendly.com/katarzynamisiornalevelsup/kawka Moim celem jest pomóc Ci w rozumieniu Twojej tożsamości, energii oraz ułożeniu strategii pod sprzedaż Twoich produktów/usług.